Niedziela, 31 maja 2009
MTB Mazovia - Warszawa
I nastepny maraton za mna... mialo byc lepiej, bylo jak zwykle:) Ale fajnie bylo, pogoda dala mi popalic, zmoczyla trase jak trzeba - i w blocie przyszlo mi krecic... a to meczy:)
- DST 61.00km
- Teren 55.00km
- Czas 04:19
- VAVG 14.13km/h
- VMAX 47.67km/h
- Sprzęt Gary Fisher
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Gratuluję samozaparcia i woli walki w deszczu i po błocie.
bikergonia - 08:58 poniedziałek, 1 czerwca 2009 | linkuj
Komentuj